CHODZIMY... JEŹDZIMY... PŁYWAMY... WIOSŁUJEMY... WSPINAMY SIĘ...
PRZEDZIERAMY PRZEZ KRZAKI I BAGNA... ŚPIMY...
JEŚĆ COŚ TRZEBA


         Słów kilka o naszym kulinarnym eksperymentowaniu - czyli potrawach turystycznych (ogniskowych, biwakowych, survivalowych i tym podobnych), które udało nam się lepiej lub gorzej przyrządzić w czasie wycieczek i dłuższych wypraw. Wykorzystujemy pomysły własne i kradzione, tradycyjne, zmodyfikowane, znane i mniej znane... tutaj wszystkie chwyty dozwolone! Żeby nie było ściemy - dokumentacja fotograficzna przy każdym rarytasie obowiązkowo dołączona.
Zapraszamy do czytania, oglądania i korzystania z naszego turystycznego menu!
I NIECH WAM ŚLINKA POCIEKNIE!


Ps: Ciągle jesteśmy w fazie eksperymentów, więc dział stopniowo będzie się rozbudowywał :)

 UWAGA DLA
DELIKATNYCH ŻOŁĄDKÓW!!!
Zaznaczamy, że w dużej ilości to, co jemy, zawiera czosnek, cebulę i kawałki ogniskowego popiołu, co nie wszystkim musi się podobać... Nam odpowiada zdecydowanie :)


Picture

NIE SAMYM PASZTETEM ŻYJE CZŁOWIEK:
dział w przygotowaniu....